26 listopada 2012

Kornelia

Ojj długo nic nowego tutaj nie było... a na blogu ponownie pojawia się Kornelia. Uwielbiam współpracę z nią, bo jest kopalnią pomysłów i zawsze świetnie przygotowana. Zmarzłyśmy niesamowicie na tej sesji, ale warto było! Z resztą, oceńcie sami :)